Tenebris stanęła na granicy między ziemiami nieznanymi, a tymi, które znała. Rozejrzała się wokół siebie, a, że miała dobry wzrok, nic nie mogło mu umknąć, także, jeśli nic nie zauważyła, nic tam nie było. Jeśli zaś niczego tam nie było, przekroczyła symboliczną barierę i, zachowując czujność, weszła na tereny ziemi nieznanych.
Tu również powtórzyła czynności, które zostały opisane przed chwilą. Ani na chwilę się nie rozmyśliła, pozostawała zdecydowana, chciała przeżyć coś nowego. Ponadto nie rozpraszała się, lecz skupiała na zadaniu, jakie ją czekało - zapuszczenie się poza znane obszary i obręby, chciała bowiem po prostu odkryć coś, co było nowe, a nie stare i zakurzone niczym mapy w jakiejś zapomnianej jaskini, podarte i bezużyteczne - zapewne jak ich właściciel, skoro zapomniał cennych pergaminów.