Głód zaczął dawać się we znaki młodej lwicy. Uznała, że najwyższa pora wybrać się na polowanie. Przybyła, właśnie w tym celu, nad wodopój, gdzie często można spotkać większe grupy zwierząt. Zależało jej, aby zwierzę było łatwe do zabicia, a wystarczająco duże, by się nim nasycić. Rozejrzała się. Zwierzyna, nie spodziewając się niczego, spokojnie piła wodę. W tym czasie Minene ukryła się w krzakach, chcąc zaskoczyć stworzenia. Przybliżyła się odrobinę, aby lepiej czuć i widzieć zwierzynę, jednak wciąż pozostawała w ukryciu. Jej fioletowe oczy sprawdzały teren dookoła. Nie chciała, by jakiś inny lew lub lwica jej przeszkodzili w polowaniu. Stąpała powoli po ziemi, która na szczęście nie wydawała żadnego odgłosu, który mógł ją zdradzić.