Ten "pokój" znajduje się trochę głębiej, prowadzi do niego krótki, acz kręty korytarz. Ziemia wyścielana jest mchem i skórami różnych zwierząt. Zapewne jak każdy się domyśla, to tutaj śpimy ;-)
Pomieszczenie jest nieco mniejsze od pozostałych, dzięki czemu można utrzymać tu odpowiednią, przyjemną temperaturę. Jest dodatkowo ciemne, nie posiada bowiem żadnych szpar, z wyjątkiem jednej- prowadzącej do korytarza. Każdy Wschodni lew ma tu swój kącik, każdy może samodzielnie wyścielać swoje legowisko. Pomiędzy poszczególnymi posłaniami leży kilka warstw wspomnianego na wstępie mchu i miłych w dotyku futer, a więc całe pomieszczenie jest jednym, dużym łóżkiem… Aż chce się spać… Mrrr…