Lions sd |
| | Ukwiecona Polana | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Rin Zielarz
Liczba postów : 251 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:03 am | |
| Nadal byłam w pokornej pozycji. Nawet nie śmiałam mu patrzeć w oczy. Czułam, że nie jestem tego godna. W końcu zaufałam "zdrajczyni", jak on to nazwał [b]- Dobrze, następnym razem nie popełnię tego błędu -[/b] mówiłam takim tonem, jakbym była dzieckiem karconym przez rodzica [b]- A co do zerwania... to również było wbrew mojej woli. Podświadomie nadal cię kochałam... i kocham nawet teraz. Gdyby nie Lilith i moja łatwowierność, nic by się nie wydarzyło. Teraz już wiem, że to miałeś rację i nie powinnam była jej zaufać... Wybaczysz mi? -[/b] spytałam nie podnosząc na niego wzroku. Nadal czułam, że nie powinnam tego robić | |
| | | Atrox Weteran
Liczba postów : 183 Join date : 03/02/2015
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:26 am | |
| Nie jest jego godna? Chyba już kiedyś przerabiałyśmy tę gadkę. Oczywiście, że jest. Tylko głupcy nie popełniają błędów, a raczej nie przyznają się, że to zrobili. Trzeba po prostu umieć powiedzieć prawdę, najzwyczajniej w świecie powiedzieć "to moja wina". To, że Rin to zrobiła, świadczyło o niej bardzo dobrze, nie tylko o jej inteligencji, ale i o dobrym obyciu ogólnym, czyli kulturze. Atrox zastanawiał się tylko, jakim cudem mogła pozwolić zwieść się Lilith. Niby czemu tak zrobiła? To znaczy się... Lilith musiała zrobić się bardzo przebiegła i cwana, że zdołała tak omotać Riliane. Szkoda tylko, że słuchała zdrajczyni, a nie swojego partnera. Usłyszał jej tłumaczenia i uwierzył jej. Może zbyt szybko, albo zbyt łatwo? Nie, na pewno nie. Wszystko to po prostu było widać w jej oczach, czytał z nich jak z książki. Może dlatego, że już całkiem dobrze ją znał? Nie wiedział. [b]- Wybaczam -[/b] powiedział, a czas teraźniejszy, którego użył, świadczył w zupełnej sprzeczności, że już wcześniej to zrobił. Gdyby powiedział "wybaczę" byłoby to po prostu zbyt niejednoznaczne. Odsunął swoją prawą łapę od reszty, jakkolwiek to brzmi. Zawisła w powietrzu, lekko zagięta, pozwalając Rin po prostu przytulić się do niego, a jemu - objąć ją. Oczywiście, jeśli w ogóle będzie chciała wtulić się w jego grzywę. | |
| | | Rin Zielarz
Liczba postów : 251 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:35 am | |
| Gdy usłyszałam, że Atrox mi wybaczył, spojrzałam na niego z szerokim uśmiechem - ale nie szaleńczym, tylko takim prawdziwym. Podeszłam do niego i wtuliłam się w jego grzywę. Była tak miękka jak Allena. Tak samo jego sierść. [b]- Kocham cię -[/b] powiedziałam z uśmiechem na pysku i przymkniętymi oczami [b]- Jestem ci dłużna. Zrobię wszystko, co zechcesz[/b] | |
| | | Atrox Weteran
Liczba postów : 183 Join date : 03/02/2015
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:42 am | |
| Zaśmiał się tylko, kiedy wpadła w jego ramiona i objął ją łapą, trzymając ją na jej karku, kiedy ta wtulała się w jego grzywę. Uśmiech nie schodził mu z pyska. W międzyczasie delikatnie podgryzał ucho tamtej... Bo w sumie tak mu się podobało, chociaż dla tamtej również musiało być to przyjemne. Lwice zazwyczaj lubią, jak je się delikatnie dziabie w uszko albo karczek, przynajmniej wszystkie, które dotąd znał. Zastanawiał się tylko, dlaczego tak właściwie jest? On sam nie miał pojęcia, ale jeśli było to dla nich miłe... [b]- Nie jesteś mi nic dłużna -[/b] powiedział cicho, wciąż podgryzając ucho tamtej. [b]- Nie musisz nic robić. Gdzie chciałabyś teraz pójść?[/b] Ot, niewinne pytanie, ale zarazem był to wstęp do umówionej fabuły, którą mieli dziś razem rozegrać. | |
| | | Rin Zielarz
Liczba postów : 251 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:53 am | |
| Zachichotałam lekko, gdy zaczął skubać moje ucho. Rzeczywiście, fajne uczucie. Pierwszy raz coś takiego czułam. Gdy lew spytał mnie, gdzie chciałabym pójść, zastanowiłam się. No właśnie, dokąd? Nie znałam chyba żadnego fajnego miejsca. W terenach nadal byłam dosyć słabo obeznana. Więc o żadnych jakiś fajnych miejscach nie miałam pojęcia [b]- Nie mam pojęcia, nie znam żadnych ładnych miejsc -[/b] odparłam [b]- Ale może ty jakieś znasz?[/b] | |
| | | Atrox Weteran
Liczba postów : 183 Join date : 03/02/2015 Age : 24
| Temat: Re: Ukwiecona Polana Czw Kwi 02, 2015 1:59 am | |
| Zaśmiał się cicho. O nie, tak łatwo się wykiwać nie da, bo przecież to tak na prawdę nie chodzi o to, gdzie on chciałby pójść. On doskonale wiedział, gdzie ma ochotę teraz przebywać, jednakże uznał, że pójdzie tam, gdzie Rin, aby ją upewnić po prostu, że może mu zaufać. Zapewne już i tak wcześniej to odkryła, ale uznał, że nie zaszkodzi, jeśli jej pokaże, że tym razem liczy się z jej decyzją. To trochę taka zabawa w psychologa, ale komu niby to przeszkadza? Chciał lepiej poznać jej gust, niech ona więc wybierze miejsce. Z drugiej jednak strony mógł przeteleportować ich tam, gdzie chciał... Doskonale jednak zdawał sobie sprawę z tego, że to by było po prostu bez sensu - idealnie kontrastowałoby z poglądem przedstawionym najwyżej, a więc tym, który tym razem był dla niego priorytetem - tym razem, nie wiadomo, jak będzie następnym. Jednakże póki co nie zmienił zdania. Nie był jak samice, jego myśli nie skakały swobodnie od jednej do drugiej myśli. [b]- Znam - [/b]powiedział.[b] - Ale idź, gdzie popadnie, ja pójdę za tobą. Zobaczymy, gdzie trafimy.[/b] Tak oto opuścili tereny północy.
[z/t] Atrox i Rin
// ty zaczynasz, pisz tam, gdzie miałyśmy pisać, ustalając to na pw. :P | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Ukwiecona Polana | |
| |
| | | | Ukwiecona Polana | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|