Lions sd |
| | Złota brama | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Mfalme Zwykły Członek Stada
Liczba postów : 183 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Złota brama Sro Mar 18, 2015 4:20 am | |
| - [b]Nie, nie kocha mnie[/b] - szpenęłam ze smutkiem - J[b]est wzorowym Północnym i to mnie najbardziej boli. Dziś źle mnie potraktował, tylko dlatego, że rozmawiałam sobie po przyjacielsku z innym lwem. Powiedział, że zdradzam jego ojca, którego nienawidzę![/b] - jęknełam i wtuliłam się głębiej w grzywę lwa. Była taka miękka i cudnie pachniała - [b]Jest taki sam jak jego ojciec, i boję się, ze jak dorośnie, to będzie chciał robic lwiątka z każdą napotkaną lwicą! Tak robi jego ojciec Atrox[/b] - dodalam ponuro i przytuliłam się do lwa mocno. Dziwne. Czułam do niego coś podobnego co kiedyś czułam do Atrox'a. Miłośc? Tak, chyba to była miłość. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Złota brama Sro Mar 18, 2015 4:36 am | |
| Przytaknął na jej słowa. Nie rozumiał zbytnio, aby własną matkę postawiać ponad to, co mówi stado. Sam oczywiście uważał, że rodzina leci na drugi plan jeśli chodzi o pracę, czyli stanowisko w stadzie, ale Mfalme mówi tutaj zupełnie jakby o czymś innym. Jakby o tym, że jej syn zapomniał o rodzinie i próbował wybić się w stadzie... Coś jak "po trupach do celu". Niezbyt brzmi to na tle rodziny. -[b]Nie doznał uczucia miłości, a jedynie chęci przekazania genów -[/b] wyjaśnił, jak gdyby było to nieoczywiste. -[b]Sam w końcu umrze przez swoje błędy. Lwiątka są ważne, jednak gdy rodzone bez miłości... stają się potworami i słabymi lwami. Łatwo takich żołnierzyków zmieść z powierzchni ziemi -[/b] dodał i zaczął głaskać delikatnie lwicę po grzbiecie, próbując uspokoić i dodać otuchy. -[b]Nie rozmawiajmy o tak smutnych sprawach. Jak masz na imię, piękna pani?[/b] |
| | | Mfalme Zwykły Członek Stada
Liczba postów : 183 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Złota brama Pią Mar 20, 2015 2:11 am | |
| -[b] Nie nazywaj mnie pani! [/b]- zachichotałam rozbawiona - [b]Nazywam się Mfalme, ale możesz mi mówić Mfal [/b]- przedstawiłam się, wciąż chichocząc. Lew bardzo mi się podobał, ale nie wydawał się zaintereswany mną w TYM sensie... Trochę mnie to martwiło, ae zaraz coś sobie przypomniałam. Mogłam wykorzystać na lwie siłę swojego totemu! Postanwiłam uczynić to natychmiast. Odeszłam od lwa kilka kroków, tak, że [u]nie[/u] mógł usłyszeć nic z tego co miałam mówić. Wtedy usiadłam i skupiłam się na swoim zadaniu. - [b]Silny mój totemie![/b] - szeptałam -[b] Uczyń tak, żeby ten przystojny lew sprawił, że urodzę kolejne lwiątka... Proszę... [/b] | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Złota brama Sob Mar 21, 2015 3:44 am | |
| //Możesz spowodować tylko to, że będzie chciał mieć z tobą młode, nie to, że się w tobie zakocha
Przytaknął głową, wsłuchując się w jej chichot. -[b] Piękne imię, Mfalme -[/b] powtórzył i pochwalił jednocześnie. Oczywiście, ze nie był zainteresowany nią w sensie lwiątek lub bliższego kontaktu. Przynajmniej nie teraz. Ledwo poznał jej imię, a po co się spieszyć? Spojrzał nieco pytająco, gdy odchodziła. Pozwolił jej jednak na to, sądząc że chce coś zrobić lub potrzebuje chwili spokoju. Totem musiał zadziałać, a on sam mimo że poczuł potrzebę, to nie rzucił się na nią jak głupi. Chciałby by to ona zrobiła pierwszy krok w jego stronę, zachęciła go, a on mógł puścić wodze i zrobić z nią to, na co ma ochotę. Gdyby się tak bliżej zastanowić, to on sam tego nie chciał, było to przymuszone i na pewno miłości z tego nie będzie, młode - owszem. Mfalme jednak osiągnie cel, a tu chyba o to chodzi. |
| | | Mfalme Zwykły Członek Stada
Liczba postów : 183 Join date : 14/02/2015
| Temat: Re: Złota brama Sob Mar 21, 2015 4:07 am | |
| Zauważyłam co się z lwem dzieje i serce zabiło mi radośnie. - [i]Udało się![/i] - pomyślałam i uśmiechnęłam się zalotnie do rogatego towarzysza. Podeszłam do niego i otarłam się o jego bok. - [b]Mrr... [/b]- zamruczałam i położyłam się przed lwem na plecach mrużąc słodko oczy.... | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Złota brama Sob Mar 21, 2015 10:29 am | |
| Uśmiechnął się lubieżnie, a następnie wszedł powoli na jej delikatne ciało i przysiadł, przylegając i tym samym ocierając się delikatnie o nią. Liznął ją kilkakrotnie po pysku, tylnymi łapami objął jej boki, a następnie wszedł jednym pełnym ruchem, wiedząc że jest już gotowa. Poruszał się głęboko i wolno, chcąc sprawić jak najwięcej przyjemności nie tylko jej, ale i sobie. Po krótkiej chwili poczuł większą potrzebę jak i chęć, a nie mogąc nad tym zapanować - przyspieszył, dalej wchodząc w nią głęboko. Skończył w niej z pomrukiem zadowolenia, a następnie podniósł się z lwicy i przysiadł obok, czując jakby wszystko wróciło... czyżby totem przestał działać? Zmarszczył na ułamek sekundy brwi, nie bardzo wiedząc dlaczego to zrobił. -[b]Mfalme?-[/b] zapytał, chcąc usłyszeć jakiekolwiek wytłumaczenie. |
| | | Mfalme Zwykły Członek Stada
Liczba postów : 183 Join date : 14/02/2015 Skąd : Z Nienawistnej Ziemi...
| Temat: Re: Złota brama Sob Mar 21, 2015 10:37 am | |
| - [b]Mrr...[/b] - zamruczałam gdy poczułam, że lew zrobił to co chciałam. Słysząc jego pytanie, odwróciłam głowę i spojrzałam na niego. - [b]To mój totem sprawił,że zrobiłeś co chciałam[/b] - wyjaśniłam - [b]Dziękuję ci! A teraz[/b] - powiedziałam pogodnie - [b]idę do siebie. Na razie![/b] - krzyknęłam i pobiegłam na tereny swojego stada. Na tereny Południa...
z.t
[color:dedb=#00FFFF]Akcja się nie liczy - Mfalme nie jest w ciąży, posty nie są liczone. Przypominam o Jeziorze Amoris. ~ Tenebris[/color]
[color:dedb=#CC99FF]Owszem, liczy się, ponieważ nie jest nigdzie napisane w regulaminie ani ABC, że można zajść w ciążę tylko nad jeziorem ~ Barbarossa[/color] | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Złota brama Sob Mar 21, 2015 10:42 am | |
| Zamrugał parokrotnie oczami w lekkim zdziwieniu. Po chwili jednak je zmrużył i ruszył w swoją stronę. Wykorzystała go do lwiątek? No cóż... ale czym one będą, bez ojca? Bez przykładu? Z taką matką daleko nie pociągną. Cień uśmiechu przesunął się po jego pysku, a on zobojętniały całą sytuacją po prostu wybył.
zt. |
| | | Rin Zielarz
Liczba postów : 251 Join date : 14/02/2015 Skąd : Lucifenia
| Temat: Re: Złota brama Pią Kwi 03, 2015 4:20 am | |
| Weszłam na te tereny najspokojniej jak tylko mogłam i szczęśliwa. Niedługo będę miała lwiątka z Atrox'em! Co prawda trzeba trochę poczekać, ale nie przeszkadza mi to zupełnie. Te tereny znam już jak własną kieszeń - znalazłam się tu bowiem już trzeci raz. Za pierwszym razem poznałam Lilith, Barbarossę i... jakąś trzecią lwicę, której imienia już nie pamiętałam, za drugim Vain, a teraz... kogo będzie dane mi poznać? Oby tylko na mnie nie napadł. Nie teraz. Nie w tym momencie, gdy mam ze sobą kogoś w brzuchu... nie mogę pozwolić sobie na obrażenia | |
| | | Minene Szpieg
Liczba postów : 131 Join date : 13/03/2015
| Temat: Re: Złota brama Pią Kwi 03, 2015 4:31 am | |
| Wkroczyła jak zawsze, powoli oraz z dumnie podniesioną głową. Usiadła pod bramą. Rozejrzała się, aby zapoznać się z tym terenem, bo wiem jest tu pierwszy raz. Jej wzrok zatrzymał się na złotej lwicy. Już gdzieś widziała taki kolor sierści...Allen! Wspaniały lew z którym miała ostatnio szansę porozmawiać... Wstała i podeszła do złotej, chcąc ją poznać. [b]Witaj[/b] powiedziała spokojnie, aby jej nie wystraszyć. W końcu podchodzi do lwicy od tyłu i w dodatku ma nie naturalny kolor sierści... eh... | |
| | | Rin Zielarz
Liczba postów : 251 Join date : 14/02/2015 Skąd : Lucifenia
| Temat: Re: Złota brama Pią Kwi 03, 2015 4:38 am | |
| Napawałam się tym widokiem w zamyśleniu, z którego wyrwał mnie spokojny głos jakiejś lwicy. A jednak ktoś tu przyszedł! Spojrzałam w jej stronę. Coś mi tu jednak nie grało... tym "czymś" był fioletowy kolor sierści i opaska na oku. Czego ja się nażarłam? Zamrugałam parokrotnie i otrząsnęłam się. Nadal tam stała. Więc jednak istniała [b]- Witam -[/b] powiedziałam z delikatnym uśmiechem [b]- Jak masz na imię?[/b] | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Złota brama | |
| |
| | | | Złota brama | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|